jacekddd prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 1997

Dystans całkowity:614.88 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:24:39
Średnia prędkość:24.94 km/h
Maksymalna prędkość:62.60 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:40.99 km i 1h 38m
Więcej statystyk

Na Skawinę - upadek

  d a n e w y j a z d u 35.35 km 0.00 km teren 01:20 h Pr.śr.:26.51 km/h Pr.max:42.10 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Niedziela, 10 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Wyjazd na trasę, za Tyńcem na zjeździe na serpentynach z naprzeciwka całą drogę zajęła mi ciężarówka a reszta prawej strony drogi pokryta była kruszywem wysypującym się w transporcie i doznałem uślizgu. Przeszlifowałem paskudnie doznając obtarć na pamiątkę. Oczywiście goście z ciężarówki pojechali sobie dalej.



Kryspinów

  d a n e w y j a z d u 34.07 km 0.00 km teren 01:09 h Pr.śr.:29.63 km/h Pr.max:49.70 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Sobota, 9 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Trasa przez Kryspinów. Nie wiem czy nie było postoju na miejscu ale i tak przeciętna jak na mnie jest dobra co wskazywało na postępy przy regularnym jeżdżeniu.



Mogilska-Dietla-Aleje

  d a n e w y j a z d u 29.89 km 0.00 km teren 01:23 h Pr.śr.:21.61 km/h Pr.max:41.50 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Czwartek, 7 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

To był wypadzik po mieście a potem sprzątanie.



Plac Imbramowski

  d a n e w y j a z d u 4.52 km 0.00 km teren 00:11 h Pr.śr.:24.65 km/h Pr.max:42.90 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Środa, 6 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Jakieś zakupy pewnie dla Mamy.



Sklep Pędzichów - do Pawła

  d a n e w y j a z d u 16.24 km 0.00 km teren 00:43 h Pr.śr.:22.66 km/h Pr.max:40.40 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Wtorek, 5 sierpnia 1997 | dodano: 17.11.2011

Najpierw na Pędzichów do sklepu rowerowego żeby kupić trzytarcz a potem na Widok do Pawła. Problem w tym, że nie kojarzę tego sprzętu więc albo kupiłem go dla Pawła albo co mniej prawdopodobne to był jakiś mój eksperyment. Koszt 110zł.