jacekddd prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

2013 wytrzymałość

Dystans całkowity:1898.44 km (w terenie 108.00 km; 5.69%)
Czas w ruchu:88:28
Średnia prędkość:21.46 km/h
Maksymalna prędkość:66.10 km/h
Suma podjazdów:8827 m
Maks. tętno maksymalne:150 (83 %)
Maks. tętno średnie:133 (74 %)
Suma kalorii:9390 kcal
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:86.29 km i 4h 01m
Więcej statystyk

Mników, Kamień, Jeziorzany na treningówce.

  d a n e w y j a z d u 57.06 km 1.00 km teren 03:02 h Pr.śr.:18.81 km/h Pr.max:41.80 km/h Temperatura:13.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:285 m Kalorie: kcal Rower:Treningówka_TkLife
Sobota, 28 grudnia 2013 | dodano: 28.12.2013

Słoneczna pogoda. Trochę poprawiłem regulację przy okazji przekonując się, że nawet na tym rowerze preferuję niższe położenie kierownicy. Już zresztą to obniżenie, które zrobiłem nadało jakby rowerowi nieco brakującej inercji. W niektórych miejscach tej trasy świat wygląda zupełnie sielsko. Miejscami kusiło mnie żeby odbić w plener i kiedyś to zrobię. Nie ma siły, żebym wreszcie nie wygospodarował trochę czasu żeby móc sobie pozwolić zajrzeć w niektóre z tych bocznych dróg. Na koniec wyszło, że wytrzymałość z braku dłuższych tras już trochę siadła ale w sumie ten rower pozwala odzyskać rytm. Układ biegów jest taki, że maksymalną prędkość oceniam na góra 35-40km/h, pomiędzy 5ką a 6ką jest spory przeskok.


Kategoria 2013 Tk-Life, 2013 wytrzymałość

Kamień, Rybna, Kamień

  d a n e w y j a z d u 78.90 km 0.00 km teren 03:04 h Pr.śr.:25.73 km/h Pr.max:49.30 km/h Temperatura:12.0 HR max:150 ( 83%) HR avg:128 ( 71%) Podjazdy:390 m Kalorie: kcal Rower:Merida 904
Sobota, 2 listopada 2013 | dodano: 02.11.2013

Jakaś taka szaruga, choć miejscami słońce próbowało prześwitywać ale potem okazało się, że nic z tego nie będzie bo gdy wracałem z Łączan poczułem pierwsze krople deszczu. W lesie za Kamieniem zobaczyłem wielkiego drapieżnego ptaka o brązowym upierzeniu, który chyba próbował odciągać mnie od gniazda, bo leciał wzdłuż drogi i przysiadł na drzewie z przodu a kiedy się zbliżyłem kolejny raz przeleciał nade mną i skręcił w las. W sumie wyłonił się jakby znikąd leciał nade mną dobrą chwilę i odleciał w las. Jechało się dzisiaj bardzo dobrze. Na wyjeździe termometr pokazywał 12 st. C. Założyłem lekkie letnie buty i rękawiczki.
128/150
na 123/152
in 2:37:47
1830kCal
Dziwne rzeczy pokazuje garmin. Jego podkład terenu zlicza ponad 600m przewyższenia, gps tym razem mniej ponad 300m.


Kategoria 2013 Merida 904, 2013 wytrzymałość

Lekka pętla nad Wisłą

  d a n e w y j a z d u 100.90 km 0.00 km teren 04:05 h Pr.śr.:24.71 km/h Pr.max:50.00 km/h Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:340 m Kalorie: kcal Rower:Merida 904
Sobota, 26 października 2013 | dodano: 26.10.2013

Piękna pogoda, słońce wiatr z zachodu. Dojechałem do Łączan i mocno się zastanawiałem co dalej ale warto było jechać dalej. Podjechałem do Okleśnej a przy starorzeczu okazało się, że okropne dziury przykryto całkiem nowym asfaltem. Trasa prawie nie ma teraz poważnych wad. Zostały dwa krótkie odcinki i też poprawkach.


Kategoria 2013 Merida 904, 2013 wytrzymałość

Lipowiec

  d a n e w y j a z d u 87.48 km 15.00 km teren 04:27 h Pr.śr.:19.66 km/h Pr.max:57.50 km/h Temperatura:10.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:845 m Kalorie: 4463 kcal Rower:Kross Level A6
Sobota, 19 października 2013 | dodano: 19.10.2013

Trochę brakowało mi motywacji więc zadzwoniłem do Leszka. Wstępnie ustaliliśmy godzinę oraz, że będzie szosa. Za jakieś półtorej godziny telefon. Szosa odpada a więc mtb. Jadę na miejsce ..

...a tam pusto. No to jadę wstecz bo pewnie się spotkamy po drodze. Jadę do rozjazdu:

Tu tym czasem nic w jednym i nic w drugim kierunku.

Jeszcze raz tel i w końcu jakoś uzgadniamy gdzie kto jest no ruszamy trochę pojeździć.
Jadąc przez Brzoskwinię i Puszczę Dulowską docieramy do Lipowca.

Przy słonecznej pogodzie kręciło się tu trochę osób.

To był bardzo krótki postój bo dzień się coraz szybciej kończył. W drodze powrotnej, krótki postój, rower jest ale gdzie jest człowiek?

Bardzo miło było po powrót poszedł drogą, którą jechałem tylko w wycieczkach z kimś a nigdy się w sumie nie zastanawiałem nad przebiegiem tymczasem okazało się, że spokojnie można objechać powrót przez las i fragmentem tylko wąską wiejską asfaltówką zupełnie bez ruchu. Rewelacyjna trasa.


Kategoria 2013 Kross Level A6, 2013 wytrzymałość, Leszek

Zbiornik Dziećkowice

  d a n e w y j a z d u 128.00 km 2.00 km teren 05:18 h Pr.śr.:24.15 km/h Pr.max:49.00 km/h Temperatura:10.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:597 m Kalorie: kcal Rower:Merida 904
Sobota, 28 września 2013 | dodano: 28.09.2013

Zdata startu 28.09.2013 11:40
pogoda wietrznie
Dzisiaj lepsza pogoda niż wczoraj.

Chciałem trochę więcej pojeździć, a gdzie to jak zwykle miałem tylko mgliste pojęcie. Najważniejsze byle tylko delikatnie na początku to potem już jakoś pójdzie. Na wszelki wypadek ubrałem się nieco cieplej tj. już rękawice pianka polar i kominiarka.

Jak dojechałem dna trawers Łączan to sobie pomyślałem, że skoro tu jestem to podjadę jeszcze do Babic a potem się zobaczy. Za Kamieniem wyskoczyła znacznie ładniejsza pogoda i lokalnie nawet wiatr nieco osłabł. W Babicach znowu się zrobiło trochę chłodniej i mniej słonecznie ale jak już tam dojechałem to pomyślałem, że główną drogą pojadę jeszcze a, że nią ruch był o dziwo do zniesienia a nawierzchnia bardzo w porządku pojechałem dalej.

Jedynie za Chełmkiem wiadukt w budowie musiałem objechać a w chwilę potem już byłem blisko. Na koniec jeszcze off-road jakiś może 1km i byłem u celu.

Akwen rzeczywiście zgodnie z opisami jest spory. Ciekawe czy można tam żeglować.. ?

W drodze powrotnej śląskie klimaty.

W Babicach znowu chwila wahania czy sobie nie skrócić drogi jadą za główną ale oparłem się tej pokusie.

Potem za Piekarami wyskoczyło takie słońce spod chmur a tuż przed zachodem, że wszystkie pobliskie obiekty, jak drzewa i ściany domów zostały w jego świetle szczególnie pięknie podkreślone.

Mogłem chyba coś więcej zjeść w trasie. Ogólnie poszło dobrze i na całej trasie przyjemnie się jechało.


Kategoria 2013 Merida 904, 2013 wytrzymałość

Babice plus

  d a n e w y j a z d u 102.90 km 0.00 km teren 04:11 h Pr.śr.:24.60 km/h Pr.max:51.00 km/h Temperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:420 m Kalorie: kcal Rower:Merida 904
Sobota, 14 września 2013 | dodano: 14.09.2013

data startu 14.09.2013 13:00
pogoda pochmurno
Z początku pochmurnie potem wyszło trochę słońca ale po około półtorej godzinie zrobiło się chłodniej. Dopiero na powrocie poczułem, że jest dość solidny wiatr z zachodu. Powrót był więc sporo szybszy niż dojazd.


Kategoria 2013 Merida 904, 2013 wytrzymałość

Ojców i dolinki vel Lesław

  d a n e w y j a z d u 102.40 km 30.00 km teren 06:15 h Pr.śr.:16.38 km/h Pr.max:61.30 km/h Temperatura:30.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:1060 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Sobota, 17 sierpnia 2013 | dodano: 17.08.2013

Ojców i dolinki vel Lesław
rodzaj trening : wytrzymałość
data startu 17.08.2013 09:30
typ podłoża drogi leśne
pogoda słonecznie
Dolinki i Ojców w grupie prowadzonej przez Lesława. Jazda przez piękne ale miejscami dość licznie uczęszczane okolice. Grupa nasza składała się z 11osób reprezentujących bardzo szerokie spektrum przygotowania kondycyjnego. Grupa czołowa na każdym podjeździe wyrywała naprzód zostawiając resztę daleko z tyłu. Czasami po przejechaniu może 1km część osób czekała po kilka minut, Lesław się wracał i tak zabawa trwała. Po pewnej gumie utknęliśmy w miejscu na chyba 30 min, większość na końcu dolinki, kilka osób na zjeździe do niej. Widoki były rewelacyjne, niektóre podjazdy i zjazdy na granicy możliwości. Jeden zjazd pojechałem tak asekuracyjnie, że w efekcie zapoznałem się z podłożem. Jest zasada albo się jedzie albo się prowadzi a nie myśli, czy ten mnie puści, czy tamten już się usunął itp. jak jechać to jechać a nie wymyślać. Zresztą nieraz już się przekonałem, że to nie teren ale jazda w grupie jest najniebezpieczniejsza, na rowerze i nie tylko. Gdzieś przed jednym z postojów jeden kolega oddalił się bo chyba miał dość jazdy na końcu. Na koniec należy się podsumowanie: była to jak dotąd najpiękniejsza trasa w tym sezonie przynajmniej z mojej perspektywy.

Opuszczamy Kraków.

Mały postój w lesie.

Widoczki w oczekiwaniu na załatanie gumy.

J.w.

J.w.

Postój w Ojcowie.

Stójka ze wsparciem

Finisz na opłotkach Zielonek.


Kategoria 2013 Kross Level A6, 2013 wytrzymałość, Lesław, Leszek, Luzak, MiśQ, Szbiker, Cvbge, Scorpion, Anka25, Daijvid

Szlaki Zółty-Zielony-Niebieski

  d a n e w y j a z d u 57.50 km 15.00 km teren 03:56 h Pr.śr.:14.62 km/h Pr.max:52.60 km/h Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:640 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Piątek, 16 sierpnia 2013 | dodano: 16.08.2013

data startu 16.08.2013 14:00
typ podłoża drogi leśne
pogoda słonecznie
Trasa przebiegała szlakami do Kostrza stamtąd żółtym, dalej do Libertowa, szlak zielony, Mogilany, las Bronaczowa, stamtąd niebieskim (na początku świetny zjazd lasem) powrót do Skawiny. Od Skawiny powrót przez Tyniec, tor kajakowy. Większa część trasy to asfalt ale jakieś 90% czasu spędziłem w lasach, płaskich odcinków mało. W wielu miejscach szlak zatarto, lub oznaczenie było niejednoznaczne co zmuszało mnie do cofanie się szukania drogi. Niektórych skrętów nie oznaczono przez co moja trasa przebiegała z utrudnieniami. W jednym miejscu szlak zabudowano co spowodowało, że dalszą jego część unikano i zarosła. Ogólnie jednak większość bardzo ciekawa, spore fragmenty spokój i cisza, dużo miejsc odosobnionych a wiele widokowych.

Widok po osiągnięciu wzgórz na pd od Krakowa.

Podjazdy i zjazdy, drogi głównie puste.

Po wjechaniu na niebieski szlak zaczął się tak piękny zjazd, że stanąłem by się nacieszyć widokiem.

Rower wprowadziłem do wody, skok na drugą stronę, pozostało wywlec rower i w drogę przez bardzo widokową okolicę.

Dalsza droga co prawda trochę krótko ale prowadziła przez zupełnie odosobnione miejsca.

Widok z kładki przy torze kajakowym.
http://www.bikemap.net/en/route/2289908-szlaki-zolty-zielny-i-niebieski


Kategoria 2013 Kross Level A6, 2013 wytrzymałość

Ojców

  d a n e w y j a z d u 72.10 km 5.00 km teren 03:37 h Pr.śr.:19.94 km/h Pr.max:63.50 km/h Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:250 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Piątek, 9 sierpnia 2013 | dodano: 09.08.2013

data startu 09.08.2013 11:40
pogoda deszcz
Wybrałem się dzisiaj pojeździć tu i ówdzie.

Najpierw więc do miasta

ale po telefonie okazało się, że odwiedziny rodziny odpadają tak więc pojechałem prosto do Ojcowa.

Po drodze zapytałem w Giebułtowie trzech chłopaków o drogę i dalej do wyjazdu na Skałę pojechaliśmy razem.

Stamtąd wróciłem na wyjazd na Maszyce. W drodze zobaczyłem konia ciągnącego pustą furmankę (furman nie wysiadł). Nachylenie jest tam tak znaczne, że koń stawał co jakieś 30m. Rowerzysta jak jedzie to mam wrażenie, że się porusza tam ze trzy razy szybciej od takiego zestawu. Dojechałem do Maszyc i chwilę porozmawialiśmy z bratem i jego rodziną po czym wobec oznak burzy ruszyłem w drogę powrotną rezygnując z zamiaru odwiedzenia Artka. Po drodze lunęło falowo w rytmie przechodzących burz. W najgorszych momentach stawałem na przystankach.

Wróciłem cały mokry.


Kategoria 2013 Kross Level A6, 2013 wytrzymałość

Sanka-Tenczynek-Babice-Rusocice-Piekary-Kraków

  d a n e w y j a z d u 82.60 km 0.00 km teren 03:07 h Pr.śr.:26.50 km/h Pr.max:56.30 km/h Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:300 m Kalorie: kcal Rower:Merida 904
Sobota, 20 lipca 2013 | dodano: 22.07.2013

data startu 20.07.2013 11:51
Słonecznie, słaby wiatr z zachodu. Wyjechałem bez koncepcji ale na końcu górek dogonił mnie jakiś człek na kolarce i pojechaliśmy dalej razem aż nie skręcił na Grojec. Jazda z kimś narzuciła jak zwykle inne tempo. Wkurzający jest ten Sport-tracker, wchodzi się do sklepu przerywa odbiór z gps i nie nawiązuje już. Beznadziejne oprogramowanie.


Kategoria 2013 wytrzymałość, 2013 Merida 904