2012 Kross Level A6
Dystans całkowity: | 2163.83 km (w terenie 687.70 km; 31.78%) |
Czas w ruchu: | 86:03 |
Średnia prędkość: | 18.18 km/h |
Maksymalna prędkość: | 84.40 km/h |
Suma podjazdów: | 11960 m |
Maks. tętno maksymalne: | 190 (106 %) |
Maks. tętno średnie: | 155 (86 %) |
Suma kalorii: | 3912 kcal |
Liczba aktywności: | 61 |
Średnio na aktywność: | 35.47 km i 2h 31m |
Więcej statystyk |
Sylwestrowo
d a n e w y j a z d u
21.70 km
1.00 km teren
01:05 h
Pr.śr.:20.03 km/h
Pr.max:47.90 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 40 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 31.12.2012 14:31
pogoda słonecznie
Kolejny piękny słoneczny dzień. Małe podsumowanie roku...
Miałem przez dużą część roku tak, że im więcej jeżdżę tym efekty są coraz gorsze ale żeby było jeszcze mniej ciekawie to jak zrobiłem przerwę nie dawało to zasadniczych rezultatów. Jeśli chodzi o częstsze starty to pomogło by na pewno lepsze się zorganizowanie. W zeszłym sezonie o tej porze roku było z tym znacznie lepiej. Taki rytm dnia na pewno nie pomaga. Sprzętowo jest coraz gorzej. Chyba pojawia się po pierwsze efekt zmęczenia materiału bo dawniej tyle nie jeździłem i nie było okazji odczuć tego z pierwszej ręki ale wychodzi na to, że rower to jest takie coś co do jazdy nie bardzo się nadaje jak się chce więcej jeździć. Kiedy chodzi o parę tys. km wszystko jest ok ale trochę więcej i wszystko się formalnie w sprzęcie sypie. Co gorsza przy regularnej jeździe nie ma możliwości odpuszczania przy gorszej pogodzie. Jeśli kiedyś jeździłem tylko przy ładnej pogodzie a teraz przy każdej to przedtem sprzęt mi się prawie nie psuł a teraz jest z tym źle. Coraz częściej marzy mi się obojętnie jakiej masy rower na wszystkie okoliczności, z napędem na kardan, obłotnikowany, toporny i odporny na wszelkie okoliczności oraz trzykołowy w pełni obudowany rower. To chyba tyle z narzekania. Z pozytywnych rzeczy to objechałem w końcu Tatry, zapuściłem się w coraz ciekawsze ścieżki i drogi. Dawno trzeba to było wszystko zrobić. Mam parę pomysłów gdzie by się tu wybrać i chciałbym w wakacje dobrze wykorzystać czas. Może też uda się pogodzić utrzymywanie dobrej kondycji z jazdą dla czystej przyjemności. Z takich konkretnych punktów to: przydałby się rower na paskudne okoliczności pogodowe i przed rozpoczęciem się tej zimy rozpoznawałem ten temat ale jeszcze bez skutku, trzeba się dobrze zaopiekować kolarką i zrobić sobie jakiś reżim jej obsługi.
Kategoria 2012 Kross Level A6
Rybna-Kamień-Łączany-Jeziorzany
d a n e w y j a z d u
56.90 km
0.00 km teren
02:32 h
Pr.śr.:22.46 km/h
Pr.max:52.70 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:290 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 28.12.2012 12:40
pogoda słonecznie
Chmury ustępowały z wolna pod wpływem wiatru z północnego zachodu odsłaniając najpierw przepiękne, czyste błękitem niebo a potem rzadkie ławice jasnych pasm przesuwając się lokalnie dodawały kolorytu pogodzie. Było przepięknie. Cieplej niż dwa dni temu gdy jechałem przy temperaturze o pięć stopni wyższej. Bardzo przyjemna wycieczka. Przed Kamieniem jakiś traktor zmusił mnie do nieplanowanego wysiłku i później aż do stopnia Łączany jechałem wolniej. Podjechałem na Wisłę by zobaczyć co tam ciekawego na stopniu. Okazało się, że elektrownia pracuje pełną parą (może to tylko jej przepust) wszystkie zamknięcia podniesione. Pogoda była taka,że nawet Gienek wybrał się do miasta coś tam załatwić. Nie do wiary.
Kategoria 2012 Kross Level A6
Rybna-Kamień-Jeziorzany
d a n e w y j a z d u
53.00 km
0.00 km teren
02:24 h
Pr.śr.:22.08 km/h
Pr.max:50.70 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:290 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 26.12.2012 12:40
pogoda wietrznie
Asfalt trochę podsychał ale tylko w najlepszych miejscach. Natomiast w lesie leżały nadal resztki śniegu. Przed Kamieniem kusiło mnie żeby pojechać w teren i rozpoznać nowe ścieżki, które łatwiej wyszukiwać bo nie ma listowia. Na początku ciężko dość mi się jechało ale od Rybnej złapałem całkiem przyzwoity rytm i zaczęło być coraz lepiej.
Licząc razem z naprzemiennymi wycieczkami z jazdą po lodzie poprzedniej zimy na rowerze i na łyżwach (ciekawe czy i w tym roku uda się tą tradycję kontynuować) to dobiłem do 10 kkm w tym roku. Ciekawe czy apetyt nadal będzie rósł w miarę jedzenia. W 2010r. sądziłem, że będzie może 3kk a wyszło 5. Rok temu myślałem coś ok 6kkm a wyszło o dwa więcej. Tym razem ten przebieg od początku wydał mi się docelowy no i nie bardzo póki co widzę jak należało by się do tego zabrać by zrobić zasadniczo więcej. Szczególnie zimowe miesiące tworzą problemy ciągle jeszcze nie rozwiązane do końca.
Kategoria 2012 Kross Level A6
Do centrum
d a n e w y j a z d u
18.60 km
0.00 km teren
00:55 h
Pr.śr.:20.29 km/h
Pr.max:40.10 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 20 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 20.12.2012 10:00
Ponieważ musiałem w centrum załatwić przed 11:00 ubezpieczenie a auto trafiło na serwis pojechałem krosem.
Kategoria 2012 Kross Level A6
Z pracy
d a n e w y j a z d u
9.00 km
0.00 km teren
00:25 h
Pr.śr.:21.60 km/h
Pr.max:39.80 km/h
Temperatura:-6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 40 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 20.12.2012 16:20
Powrót niestety z prostej bo musiałem odebrać auto.
Kategoria 2012 Kross Level A6
Mników- Puszcza Dulowska - Rudno - Rybna
d a n e w y j a z d u
59.30 km
20.00 km teren
03:26 h
Pr.śr.:17.27 km/h
Pr.max:31.60 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:300 m
Kalorie: 1925 kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 15.12.2012 12:30
typ podłoża błoto
pogoda deszcz
Gdy wyjechałem asfalt sechł i droga do Mnikowa była w niezłym stanie. Potem aż do Dulowskiej ciapa, w lesie nieco twardsze podłoże. Kiedy byłem w najdalszym punkcie trasy zaczęło padać, próba powrotu przez główne drogi spowodowała, że nieźle zmarzłem bo na zjazdach nie kręciłem ze względu na brak błotników. Hamowałem w rezultacie ładnych kilka km kręcąc przy tym by się rozgrzać. Ta pogoda nie nadaje się na rower.
Kategoria 2012 Kross Level A6, 2012 wytrzymałość
Las Tyniecki - ścieżka
d a n e w y j a z d u
21.80 km
16.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:38.10 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:150 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 14.12.2012 14:00
Nieco wyższa temperatura, śnieg trochę ujechany i ubity, na koniec fragment w towarzystwie pieszych po Bielanach.
Kategoria 2012 Kross Level A6
Do pracy - przez Tor, ścieżką
d a n e w y j a z d u
29.70 km
24.00 km teren
01:52 h
Pr.śr.:15.91 km/h
Pr.max:31.80 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 40 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 11.12.2012 18:00
Przybyło śniegu, jutro pewnie będzie już wyraźnie ciężko, na kładce przy stopniu śniegu jest tyle, że już nosi rower na boki. Wiatr ze wschodu, lekki opad.
Kategoria 2012 Kross Level A6
Tor-ścieżka-Tyniec
d a n e w y j a z d u
19.80 km
15.00 km teren
01:12 h
Pr.śr.:16.50 km/h
Pr.max:31.60 km/h
Temperatura:-3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 40 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
typ podłoża śnieg
Leciutko posypywał śnieżek, trochę wiało ze wschodu. Pokręciłem się tyci by sprawdzić czy w razie potrzeby ścieżka do miasta się nadaje gdybym miał jechać do pracy na 2oo. Nie ma rewelacji ale coś odśnieżają więc to może się udać.
Aha dlaczego ja narzekam na ścieżkę jak można po polach jeździć? Pod śniegiem jest asfalt i za dnia gdy wyjdzie słońce wszystko topnieje zamieniając się stopniowo w lód. W rezultacie w po pewnym czasie mamy tam zlodzenie i nierówności z pozostawionych śladów. I tak to miejsce staje się nieużyteczne. Lepiej brnąć przez pole w śniegu.
Kategoria 2012 Kross Level A6
Lipowiec
d a n e w y j a z d u
79.20 km
20.00 km teren
04:21 h
Pr.śr.:18.21 km/h
Pr.max:46.20 km/h
Temperatura:-8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:300 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 08.12.2012 11:00
typ podłoża drogi leśne
pogoda śnieg
Po wczorajszej próbie nie byłem pewny jak to się dzisiaj uda ale poszło całkiem nieźle. Dało się jechać pomimo zasypanych dróg głównie ponieważ nie było prawie wcale błota. Na początku Dulowskiej zobaczyłem rowerzystę z naprzeciwka. W tych warunkach to rzadkość tak więc przystanąłem a z bliska okazało się, że to dziewczyna. Ola robiła pętelkę i to w hardcore - letnich butach z jedynie osłonami. Aż do rozjazdu pojechaliśmy wspólnie. Dalej odpuściłem sobie Las Podgórze i skróciłem zasypaną drogą. W karczmie pod zamkiem zamówiłem na szybko dużą zupę a potem powrót tą samą drogą. Jeszcze za dnia udało się przejechać lasy, końcówka trochę zimna ale bez jakichś szczególnych trudności i można powiedzieć, że trasa się udała.
Zimno zmęczyło sprzęt.
Kategoria 2012 Kross Level A6, 2012 wytrzymałość, Ola, .Filmowe relacje