jacekddd prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:1154.00 km (w terenie 50.00 km; 4.33%)
Czas w ruchu:48:47
Średnia prędkość:21.83 km/h
Maksymalna prędkość:65.00 km/h
Suma podjazdów:5290 m
Suma kalorii:14209 kcal
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:44.38 km i 2h 07m
Więcej statystyk

Tor-Centrum(Park Jordana)-Tor

  d a n e w y j a z d u 32.70 km 1.00 km teren 02:05 h Pr.śr.:15.70 km/h Pr.max:45.00 km/h Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 40 m Kalorie: kcal Rower:Tandem+doczepka=3os
Czwartek, 30 sierpnia 2012 | dodano: 02.09.2012

data startu 30.08.2012 13:30
Drugi taki wyjazd z dziećmi do centrum. Tym razem skład był większy bo zabraliśmy do kompletu Anetę i Mateusza. Aneta musiała się trochę wysilić a nawet na powrocie Mateusz już nie narzekał, że za wolna jest jazda.


Kategoria 2012 Tandem Univega 3os, Anetka, Justysia, Mateusz, Renusia

Jeziorzany-Kamień-Rybna-Kryspinów

  d a n e w y j a z d u 51.30 km 0.00 km teren 01:51 h Pr.śr.:27.73 km/h Pr.max:62.40 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:320 m Kalorie: 1161 kcal Rower:Merida 904
Środa, 29 sierpnia 2012 | dodano: 29.08.2012

data startu 29.08.2012 13:50
W sumie nie wiedziałem gdzie i jak jadę ale jak poczułem, że się wkręcam na obroty to po pierwszych leniwych kilometrach pojechałem już resztę mocno a przynajmniej podjazdy. 123/152



czas jazdy 01:51:05
prędkość śr. 27,7 km/h
prędkość max 62,4 km/h
tętno śr. 132 ud/min
tętno max 160 ud/min
w strefie 01:29:59
poniżej 00:19:29
powyżej 00:01:37
kcal 1161


Kategoria 2012 Merida 904, 2012 tempo

Tor-Centrum(Park Jordana)-Tor

  d a n e w y j a z d u 37.00 km 1.00 km teren 02:14 h Pr.śr.:16.57 km/h Pr.max:45.00 km/h Temperatura:23.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 40 m Kalorie: kcal Rower:Tandem+doczepka=3os
Wtorek, 28 sierpnia 2012 | dodano: 29.08.2012

data startu 28.08.2012 15:00
Wyjazd z Justysią i Renatką przez tor kajakowy, następnie do centrum, tam małe kręcenie w pobliżu mostu Dębnickiego ponieważ zablokowali pracami jedno z przejść. Później ścieżką do Błoń i do Parku Jordana. Tam było trochę zabawy a następnie jak sobie pomyślałem ile wysiłku będzie mnie kosztowało przejechanie przez każdą z możliwych dróg przez pasmo lasu Wolskiego to zmieniłem zdanie i wróciliśmy z powrotem na ścieżkę i przez tor do domu.


Kategoria 2012 Tandem Univega 3os, Justysia, Renusia

Przegorzały ścieżka- Piekary-Babice-Tenczynek-Mników-Krk

  d a n e w y j a z d u 89.80 km 0.00 km teren 03:24 h Pr.śr.:26.41 km/h Pr.max:62.60 km/h Temperatura:26.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:510 m Kalorie: 2165 kcal Rower:Merida 904
Poniedziałek, 27 sierpnia 2012 | dodano: 29.08.2012

data startu 27.08.2012 13:30
Piękna słoneczna i silnie wietrzna pogoda. Meteo zapowiadało 30-60km/h. Aż tyle nie było ale miejscami jechałem w dolnym chwycie w kierunku zachodnim z prędkością 21km/h. Początek po płaskim a ogólnie to najpierw pojechałem na ścieżkę, bo niebem poruszały się wały ciemnych chmur i trochę z nich pokapywało. Kiedy objechałem ścieżkę i okazało się, że pogoda przynosi coraz więcej słońca a coraz mniej chmur zdecydowałem się jechać. Płasko nad Wisłą, jak zawsze minimum aut nawierzchnia gorsza tylko miejscami. Potem górki, które dzisiaj jechałem trochę mocniej. Już na podjeździe w Babicach wiatr był w plecy a na reszcie trasy sprzyjał do tego stopnia, że fragment od Mnikowa po zjeździe jechałem 34-38km/h. Słowem czysta frajda. Ogólnie bardzo wartościowa trasa. Widokowo, słonecznie. Chyba częściej będę to jeździł. Strefy też wyszły lepsze 123/152 a rano nawet od 55. Chyba sierpniowa alergia odpuszcza.



tętno śr. 133 ud/min
tętno max 167 ud/min
w strefie 02:56:02
poniżej 00:25:09
powyżej 00:03:15
kcal 2165


Kategoria 2012 Merida 904, 2012 wytrzymałość

Ścieżka do Przegorzał

  d a n e w y j a z d u 18.20 km 0.00 km teren 00:47 h Pr.śr.:23.23 km/h Pr.max:48.90 km/h Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 40 m Kalorie: kcal Rower:Merida 904
Sobota, 25 sierpnia 2012 | dodano: 29.08.2012

rodzaj trening : regeneracja
data startu 25.08.2012 18:00
Lekkie kręcenie pod domem po płaskim i lekki powrót pod górkę.


Kategoria 2012 Merida 904

Pętla wokół Tatr

  d a n e w y j a z d u 214.10 km 0.00 km teren 08:45 h Pr.śr.:24.47 km/h Pr.max:65.00 km/h Temperatura:25.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:2510 m Kalorie: 5915 kcal Rower:Merida 904
Czwartek, 23 sierpnia 2012 | dodano: 24.08.2012

Pętla wokół Tatr
data startu 23.08.2012 08:52
czas jazdy 08:45:27
prędkość śr. 24,4 km/h
prędkość max 65 km/h
tętno śr. 129 ud/min
tętno max 160 ud/min
w strefie 07:48:19
poniżej 00:43:53
powyżej 00:13:15
kcal 5915
typ podłoża asfalt
pogoda słonecznie
temperatura 25 °C
opis Z Leszkiem i Kacprem spotkaliśmy się przy Kościuszki. Zapakowaliśmy Leszka rower i pojechaliśmy w kierunku na Chochołów. Zaparkowaliśmy, zapakowaliśmy się, gruntownie sprawdziliśmy czy wszystko mamy. Szczególnie rozparcelowanie zapasu dętek upilnowałem. Po Słowackiej stronie jechaliśmy na początku na żywioł no i przegapiłem skręt przez co pojechaliśmy główną trasą. Potem korzystając z tego, że Kacper złapał gumę (20km) a potem drugą (40km winny okazał się wyszukany przez Leszka stalowy kolec) sprawdziłem sobie jeszcze raz drogę na gps i reszta odbyła się już bez niespodzianek. Początkowo niepotrzebnie podkręcałem na zjazdach, oraz gdy skończyła się im woda chciałem szybciej dociągnąć przy bocznym wietrze do Liptowskiego Hradoka. Ogólnie to tempo na podjazdach mieliśmy dobre ale nie jakieś szybkie więc przeciętna wyszła taka jaka jest. Tą trasę lubię ze względu na kontrast wysokich gór wyrastających jakby z zupełnie płaskiego terenu jak to wygląda na Słowacji. Piękne zjazdy w słońcu, zakręcone wspaniałe serpentyny, lasy iglaste stojące szpalerem wzdłuż drogi. Wysoko niemal jakby nad głową wiszące wysoko skały Tatr. Po prawej daleko aż niemal po horyzont rozprzestrzeniająca się równina. Takie widoki i realne możliwości naszej grupy zachęcały do umiarkowanego tempa. Bałem się o Kacpra, najmłodszego z naszej grupki, który na pewno do 100km mógłby nas nieźle pogonić ciągnąc bardzo mocno tylko co byłoby po 100km ? oto jest pytanie. Na szczęście, a może też dzięki umiarkowanemu tempu Kacpra nie odcięło, Leszek walczył dzielnie jak zawsze na podjazdach a na zjazdach niosło ich obu niesamowicie. Na podjazdach próbowałem przywrócić jakiś równy rytm jazdy i tak w dobrej kondycji przejechaliśmy całość zatrzymując się kilkakrotnie na stacjach i dwa razy przy marketach. Kiedy osiągnęliśmy Strbskie nadzieja na objechanie zamieniła się w niemal pewność no i po długich relaksujących zjazdach zaczęliśmy wspinaczkę w kierunku granicy. Leszek zasuwał choć zaczął widzieć szklankę w połowie pustą i chyba jak za Łysą zobaczył po chwili podjazdu jakie wywijane serpentyny już podjechliśmy a wcale nie były gorsze od tego co wcześniej zaczęliśmy rozmowę na temat licznie wożonych koni na tą i na tamtą stronę. Przy pogawędce na temat po co te zwierzęta wożą tam i spowrotem podjazd gdzieś się zawieruszył i został zjazd. Przy drodze pokiwałem jakiejś dziewczynie na kolarce a Ta za chwilę dogoniła nas na zjeździe gdzie się obijaliśmy. Podgoniłem za nią na najbliżyszym podjeździe przed Zakopanem ucięliśmy sobie pogawędkę na temat startów, wyścigów treningu i ogólnie rowerowania. Ładnie ciągnęła a pod górkę, z chłopakami jechałem na tętnie ok 130-140 a tu z dziewczyną ok ponad 150 a więc już ponad progiem. Chciałem się upewnić i ku mojemu pocieszeniu okazało się, że ma wyższe o 10. Przed zjazdem już na opłotkach miasta stanąłem by poczekać na moich bo zostali trochę w tyle. Przy zapadającym zmroku przeciągnęliśmy przez ruchliwe miasto i pozostał długi szybki dojazd na Chochołów. Na miejscu zapanowała ogólna radość, mozolne przebieranie się, przepakowanie, składanie rzeczy, montowanie rowerków, wizyta w sklepie i jak zawsze po solidnej trasie relaksujący powrót autem w nocnej aurze. 118/148

&feature=plcp




Kategoria 2012 Merida 904, 2012 wytrzymałość, Kacper, Leszek, .Filmowe relacje

Test kolarki z Kacprem

  d a n e w y j a z d u 10.60 km 0.00 km teren 00:30 h Pr.śr.:21.20 km/h Pr.max:49.40 km/h Temperatura:24.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 40 m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Środa, 22 sierpnia 2012 | dodano: 24.08.2012

data startu 22.08.2012 10:30
W związku z planowanym czwartkowym wyjazdem Kacper przyjechał by sprawdzić moją starą kolarkę. Przy pompowaniu urwał się łepek wentylka, potem ustawianie opony jak zwykle, wreszcie mocowanie się z rurą podsiodłową, która była w tej pozycji od kliku lat. Wszystko razem mocno opóźniło teścik. Kacper stwierdził, że jedzie się bardzo lekko. No tak w końcu to kolarka. Przy prędkości 22km/h jest bardzo lekko.


Kategoria Kacper, 2012 Merida 904

Mników-Piekray-ścieżka Przegorzały

  d a n e w y j a z d u 30.80 km 0.00 km teren 01:11 h Pr.śr.:26.03 km/h Pr.max:47.20 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 40 m Kalorie: 697 kcal Rower:Merida 904
Wtorek, 21 sierpnia 2012 | dodano: 21.08.2012

data startu 21.08.2012 13:00

Bardzo słonecznie i silny wiatr ze wschodu. Pogoda się przestawia. Najpierw pojechałem do Mnikowa a potem przez Kryspinów, Piekary na ścieżkę do Przegorzał. Wjeżdżając na nią zobaczyłem dwie siostry w habitach jedna z nich trzymając się ciągnęła za drugą dość chwiejnie sterując przy tym rowerem. Pogroziłem im dla żartu palcem na takie zachowanie, w odpowiedzi roześmiały się obie. Po ścieżce turlałem się leniwym tempem. 118/148
czas jazdy 01:11:39
tętno śr. 126 ud/min
tętno max 138 ud/min
w strefie 01:09:57
poniżej 00:01:42


Kategoria 2012 Merida 904

Ścieżka do Przegorzał

  d a n e w y j a z d u 11.30 km 0.00 km teren 00:30 h Pr.śr.:22.60 km/h Pr.max:46.00 km/h Temperatura:22.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 40 m Kalorie: kcal Rower:Merida 904
Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 | dodano: 21.08.2012

data startu 20.08.2012 20:00
Wieczorem gdy upał zelżał pokręciłem lekko.


Kategoria 2012 Merida 904

Piekary-Czernichów-Babice

  d a n e w y j a z d u 93.00 km 0.00 km teren 05:47 h Pr.śr.:16.08 km/h Pr.max:42.00 km/h Temperatura:26.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Tandem+doczepka=3os
Niedziela, 19 sierpnia 2012 | dodano: 19.08.2012

data startu 19.08.2012 13:05
Piękny słoneczny, bezchmurny dzień. Wybraliśmy się w pełnym składzie na długą trasę. Stawaliśmy kilkakrotnie w trakcie jazdy w każdą stronę. W karczmie obiad i powrót. Ze względu na czas to nie licząc maratonu dla mnie była to jedna z najcięższych tras tego sezonu. W drugiej części ciągnąłem już cały ciężar tandemu, dzieci i doczepki.


Kategoria 2012 Tandem Univega 3os, 2012 wytrzymałość, Justysia, Marzena, Renusia