jacekddd prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 1997

Dystans całkowity:614.88 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:24:39
Średnia prędkość:24.94 km/h
Maksymalna prędkość:62.60 km/h
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:40.99 km i 1h 38m
Więcej statystyk

Olkuska-Ojców-Skała

  d a n e w y j a z d u 51.26 km 0.00 km teren 02:08 h Pr.śr.:24.03 km/h Pr.max:59.40 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Niedziela, 31 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Przez Olkuską, 2 wyjazdem do Ojcowa, przez Skałę i powrót przez Zielonki. Data może się różnić i jest przybliżona.



Narama

  d a n e w y j a z d u 29.98 km 0.00 km teren 01:13 h Pr.śr.:24.64 km/h Pr.max:59.40 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Piątek, 29 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Z Pawłem do Naramy. Na powrocie deszcz.


Kategoria Paweł

Stopień Kościuszko-Skawina-Lanckorona-Skawina-Rynek Dębnicki

  d a n e w y j a z d u 92.57 km 0.00 km teren 03:47 h Pr.śr.:24.47 km/h Pr.max:62.60 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Środa, 27 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Przez stopień Kościuszko pojechaliśmy z Przemkiem na Skawinę, dalej Lanckoronę, i powrót przez Skawinę ,rynek Dębnicki no i miasto.


Kategoria .Wytrzymałość starsze, Przemek

Narama

  d a n e w y j a z d u 33.44 km 0.00 km teren 01:21 h Pr.śr.:24.77 km/h Pr.max:60.60 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Wtorek, 26 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Do Naramy, końcowy podjazd dla treningu zaliczyłem dwa razy.



Krzeszowice-Rudno-Alwernia-Brodła-Liszki-Morawica-Balice

  d a n e w y j a z d u 79.77 km 0.00 km teren 03:22 h Pr.śr.:23.69 km/h Pr.max:51.30 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Niedziela, 24 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Wybraliśmy się z Przemkiem przez Krzeszowice, dalej koło Tenczynka i autostrady, przez Rudno, Alwernię, Brodła, Liszki, Morawicę, Balice i przez Bronowice wróciliśmy do domu. Mało jeździliśmy z Przemkiem i szkoda ale to chyba moja wina miałem inne podejście do jazdy i pewnie go to zraziło.


Kategoria .Wytrzymałość starsze, Przemek

Skała-Ojców

  d a n e w y j a z d u 51.29 km 0.00 km teren 01:59 h Pr.śr.:25.86 km/h Pr.max:53.10 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Sobota, 23 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Przez Skałę, Ojców i drugi wyjazd z Ojcowa, przy czym wyjazdy liczę zawsze następująco: 1 wyjazd od Bramy Krakowskiej historyczną kostką, 2 kolejny kilka km dalej wzdłuż Olkuskiej, 3ci przez Sułoszową i już pod Olkuszem. Cały wyjazd bez jednego zatrzymania - bez stopu.



Kryspinów

  d a n e w y j a z d u 34.67 km 0.00 km teren 01:13 h Pr.śr.:28.50 km/h Pr.max:53.50 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Środa, 20 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Do Kryspinowa.



Skała-Ojców-Brama Krakowska

  d a n e w y j a z d u 50.53 km 0.00 km teren 01:59 h Pr.śr.:25.48 km/h Pr.max:52.60 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Niedziela, 17 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Przez Skałę i dnem doliny w Ojcowie podjechałem do Bramy Krakowskiej. No podjeździe na kostce liczni odpiąłem.



Paczółtowice

  d a n e w y j a z d u 63.40 km 0.00 km teren 02:31 h Pr.śr.:25.19 km/h Pr.max:52.20 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Piątek, 15 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Pierwszy raz gdy nie licząc zakupów rower potraktowałem jako transport, słowem byłem przez chwilę gońcem dowożąc coś do jedzenia i jakieś drobiazgi dla rodziców, którzy przebywali u znajomych.



Centrum

  d a n e w y j a z d u 7.90 km 0.00 km teren 00:20 h Pr.śr.:23.70 km/h Pr.max:38.40 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Czwartek, 14 sierpnia 1997 | dodano: 18.11.2011

Do Centrum na sprzątanie. Znowu licznik włączyłem z opóźnieniem.