Zbiornik Dziećkowice
d a n e w y j a z d u
128.00 km
2.00 km teren
05:18 h
Pr.śr.:24.15 km/h
Pr.max:49.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:597 m
Kalorie: kcal
Rower:Merida 904
Zdata startu 28.09.2013 11:40
pogoda wietrznie
Dzisiaj lepsza pogoda niż wczoraj.
Chciałem trochę więcej pojeździć, a gdzie to jak zwykle miałem tylko mgliste pojęcie. Najważniejsze byle tylko delikatnie na początku to potem już jakoś pójdzie. Na wszelki wypadek ubrałem się nieco cieplej tj. już rękawice pianka polar i kominiarka.
Jak dojechałem dna trawers Łączan to sobie pomyślałem, że skoro tu jestem to podjadę jeszcze do Babic a potem się zobaczy. Za Kamieniem wyskoczyła znacznie ładniejsza pogoda i lokalnie nawet wiatr nieco osłabł. W Babicach znowu się zrobiło trochę chłodniej i mniej słonecznie ale jak już tam dojechałem to pomyślałem, że główną drogą pojadę jeszcze a, że nią ruch był o dziwo do zniesienia a nawierzchnia bardzo w porządku pojechałem dalej.
Jedynie za Chełmkiem wiadukt w budowie musiałem objechać a w chwilę potem już byłem blisko. Na koniec jeszcze off-road jakiś może 1km i byłem u celu.
Akwen rzeczywiście zgodnie z opisami jest spory. Ciekawe czy można tam żeglować.. ?
W drodze powrotnej śląskie klimaty.
W Babicach znowu chwila wahania czy sobie nie skrócić drogi jadą za główną ale oparłem się tej pokusie.
Potem za Piekarami wyskoczyło takie słońce spod chmur a tuż przed zachodem, że wszystkie pobliskie obiekty, jak drzewa i ściany domów zostały w jego świetle szczególnie pięknie podkreślone.
Mogłem chyba coś więcej zjeść w trasie. Ogólnie poszło dobrze i na całej trasie przyjemnie się jechało.
Kategoria 2013 Merida 904, 2013 wytrzymałość