Tor-Most Dębnicki-Tyniec-Forum-Tor-Powrót
d a n e w y j a z d u
50.90 km
4.00 km teren
02:06 h
Pr.śr.:24.24 km/h
Pr.max:39.20 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 40 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
rower teren . podstawowy
rodzaj trening
region małopolskie
licznik
długość 50,9 km
data startu 05.11.2010 15:55
czas jazdy 02:06:00
prędkość śr. 24,2 km/h
prędkość max 39,2 km/h
informacje dodatkowe
profil trasy
trudność
typ podłoża asfalt
pogoda wietrznie
temperatura 15 °C
opis Na tor kajakowy, do Mostu Dębnickiego. W zasadzie robiło się już całkiem ciemno ale można było rozpoznać szczegóły podłoża. Przed mostem z naprzeciwka wyłonił się Furman. Minęliśmy się za szybko żeby zareagować a że koniecznie chciałem zobaczyć jak się sprawy mają pod Mostem Dębnickim to potem musiałem go ostro gonić. Oficjalnie można to powiedzieć, po 6 miesiącach dziurę zasypano. Nie wiem co mogło być przyczyną tego wiekopomnego zdarzenia. W dziurę wsypano kilkadziesiąt metrów sześciennych czegoś i stało się. Można przejechać. Cud nad Wisłą po raz drugi. Może ktoś zajarzył, że w sumie po co tyle kładek za takie pieniądze skoro i tak bulwary i kontakt ze ścieżką niedrożne? Widok ten sporo mnie kosztował bo musiałem ostro gonić Furmana ze świadomością, że nie wiem jak jechał i że to może być niewykonalne. Ale wreszcie zobaczyłem światełko a potem okazało się, że skręcił na teren i moje szanse urosły do pewniaka. Następnie pojechaliśmy wspólnie do Tyńca. Jak się okazało robił trening lekki i łapiąc oddech po tej pogoni jakoś się toczyłem. W Tyńcu knajpka zamknięta choć warunki terenowe dobre to jest sucho jednak ze względu na niefortunną zmianę czasu ciemności odstraszają i na całej ścieżce pomimo ciepła i Halnego wiatru pustki. Zawrotka i na powrót do centrum, przy Dębnickim Furman odbił w swoim kierunku a ja jeszcze pod Forum i zawrotka by przez tor wrócić do domu.
Kategoria 2010 Kross Level A6