jacekddd prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

Marzena

Dystans całkowity:6069.63 km (w terenie 427.27 km; 7.04%)
Czas w ruchu:407:37
Średnia prędkość:13.22 km/h
Maksymalna prędkość:99.44 km/h
Suma podjazdów:14047 m
Maks. tętno maksymalne:195 (103 %)
Maks. tętno średnie:149 (80 %)
Suma kalorii:12960 kcal
Liczba aktywności:341
Średnio na aktywność:18.06 km i 1h 24m
Więcej statystyk

Mników

  d a n e w y j a z d u 26.50 km 0.00 km teren 01:13 h Pr.śr.:21.78 km/h Pr.max:46.40 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Tandem
Czwartek, 14 sierpnia 2008 | dodano: 10.11.2011

Trasa na Mników, tam postój przy sklepie, prawdopodobnie tam ukąsiła mnie osa i miałem ładną opuchliznę przez 3 dni. Był to takie okres czasu kiedy naiwnie wyobrażałem sobie, że będziemy wspólnie dużo się ruszać. O naiwności ludzka/ męska!


Kategoria 2008 Tandem Univega, Marzena

kierunek Łączany

  d a n e w y j a z d u 42.00 km 0.00 km teren 02:05 h Pr.śr.:20.16 km/h Pr.max:57.60 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Tandem
Środa, 13 sierpnia 2008 | dodano: 10.11.2011

Ogólnie kierunek na Łączany w jakimś sklepiku zrobiliśmy sobie krótki postój. Wiatr zachodni z prędkością 15-20km/k na pewnym odcinku przez wioskę ze sklepikiem gdzie zwykle staję trzymaliśmy równo 30km/h.


Kategoria 2008 Tandem Univega, Marzena

Centrum sklep rowerowy

  d a n e w y j a z d u 25.60 km 0.00 km teren 01:21 h Pr.śr.:18.96 km/h Pr.max:37.90 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Tandem
Poniedziałek, 11 sierpnia 2008 | dodano: 10.11.2011

Wybraliśmy się z Marzena do sklepu rowerowego Maveric aby zakupić liczniki rowerowe do tandemu. Przód dla mnie 50zł a dla Marzeny 150zł na tył żeby mogła pracować nad kadencją.


Kategoria 2008 Tandem Univega, Marzena

Bielany-Zakrzówek-Tyniec-Skawina-przeprawa-Jeziorzany-Piekary

  d a n e w y j a z d u 40.00 km 0.00 km teren 02:20 h Pr.śr.:17.14 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Tandem
Czwartek, 7 sierpnia 2008 | dodano: 10.11.2011

Wybraliśmy się z Marzeną i chyba Pawłem (w notatkach B+M) na trasę. W Jeziorzanach wstąpiliśmy nad jeziorka starorzecza.


Kategoria 2008 Tandem Univega, Marzena, Paweł

Z uczelni - zakup Tandemu

  d a n e w y j a z d u 11.00 km 0.00 km teren 00:45 h Pr.śr.:14.67 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:120 m Kalorie: kcal Rower:Tandem
Środa, 6 sierpnia 2008 | dodano: 10.11.2011

Spotkaliśmy się na uczelni gdzie odebrałem zakupiony tandem, używany tylko w początku sezonu symbolicznie przez człowieka, który kupił go z myślą o żonie ale dla, której nie był to dobry pomysł. Nie wiem czy jakaś delikatna wywrotka nie miała miejsca. W każdym razie rower w stanie perfekt praktycznie nie używany. Pojechaliśmy z Marzeną przez Zoo (krótki postój) i Las Wolski.


Kategoria 2008 Tandem Univega, Marzena

Tor-przeprawa-wały-Piekary

  d a n e w y j a z d u 30.00 km 8.00 km teren 02:30 h Pr.śr.:12.00 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Full
Sobota, 21 czerwca 2008 | dodano: 10.11.2011

Do toru później trasa do przeprawy, wałami i przez Piekary. Data orientacyjnie maj czerwiec.


Kategoria 2008 Full Marka, Marzena

Piekary-przeprawa-wałami-Piekary

  d a n e w y j a z d u 25.00 km 8.00 km teren 01:30 h Pr.śr.:16.67 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Full
Sobota, 14 czerwca 2008 | dodano: 10.11.2011

Ponownie jazda trochę terenem, po którym już wcześniej jechaliśmy. Widoki były tam piękne. Np nigdzie w polu widzenia nie ma tam drogi.


Kategoria 2008 Full Marka, Marzena

Piekary do zjazdu na przeprawę

  d a n e w y j a z d u 20.00 km 8.00 km teren 01:10 h Pr.śr.:17.14 km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Full
Sobota, 7 czerwca 2008 | dodano: 10.11.2011

Z Marzeną terenem wałami. Data przybliżona.


Kategoria 2008 Full Marka, Marzena

Tyniec-Wały-Tyniec-przez Tor

  d a n e w y j a z d u 12.00 km 7.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:0.00 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 40 m Kalorie: kcal Rower:Full
Niedziela, 1 czerwca 2008 | dodano: 10.11.2011

Tyniec-Wały-Tyniec. Data przybliżona.


Kategoria 2008 Full Marka, Marzena

Las Wolski pod kolpiec Piłsudskiego

  d a n e w y j a z d u 9.80 km 0.00 km teren 00:43 h Pr.śr.:13.67 km/h Pr.max:61.80 km/h Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Romet Sport
Niedziela, 15 sierpnia 2004 | dodano: 27.04.2012

Pod kopiec Piłsudskiego, ZOO, z Marzeną. Pamiętam jakoś, że sam podjazd Marzena kręciła na młynku a ja deptałem by nie stanąć. Była to ostatnia trasa w tym sezonie i jak się okazało po 10 latach ostatnia trasa zrobiona w ramach jakiegoś planu w stosunku do roweru i spędzania na nim czasu. Następne lata były kompletną stagnację, po miesiącach nic nie robienia i wysiadywania w domu przed komputerem na chwilę się gdzieś zrywałem ale bez ładu i składu a nawet nie przywiązując wagi do tego co robię nie pisałem na bieżąco gdzie byłem i tylko po czasie próbowałem odtworzyć wydarzenia. Od 15 sierpnia 2004r. do 13 sierpnia 2008r. jeśli chodzi o aktywne spędzania czasu okres czasu został wyjęty z życiorysu.
W 2004r. zrobiłem 598km, Marzena 32km.
W 2006 i 2007r. próbując już później odtworzyć wydarzenia obliczyłem ok 150 km przejechanych na rowerze Marka (Full), były to głównie wypady w Las Wolski z przejazdami po ścieżkach. Chyba to rozpoczęło mtb, tak - zaczęło się ono z lenistwa. Moralne wytłumaczenie tego stanu leży w tym, że skoro Marzena nie chciała się ruszać a ja nawet gdybym pracował nad kondycją to i tak nie byłbym w porządku zostawiając ją samą w domu. W rezultacie byłem w domu po pracy non stop, większość czasu przed komputerem dosłownie zabijając wolny czas bo "nie powinienem nigdzie z domu wychodzić bo po co .." "Ty pojedziesz a ja zostanę .." jeśli ktoś czyta takie wypociny i może właśnie jest w podobnej sytuacji to mam nadzieję, że ją rozpozna i będzie wiedział dokładnie co powinien zrobić. Rower od nie wiem kiedy był częścią mojego sposobu bycia. Nie rezygnuje się z części swojej osobowości choćby nie wiem kto jakie argumenty na to wytoczył. Nawet dwa razy w tygodniu po 1h czy raz 2-3h pozwoliło by mi zachować względną normalność i uniknąć znacznego uszczerbku na zdrowiu jakiego doznałem przez te przeszło 3 lata.


Kategoria Marzena