jacekddd prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

2013 wytrzymałość

Dystans całkowity:1898.44 km (w terenie 108.00 km; 5.69%)
Czas w ruchu:88:28
Średnia prędkość:21.46 km/h
Maksymalna prędkość:66.10 km/h
Suma podjazdów:8827 m
Maks. tętno maksymalne:150 (83 %)
Maks. tętno średnie:133 (74 %)
Suma kalorii:9390 kcal
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:86.29 km i 4h 01m
Więcej statystyk

Lipowiec

  d a n e w y j a z d u 78.20 km 10.00 km teren 04:45 h Pr.śr.:16.46 km/h Pr.max:44.80 km/h Temperatura:-7.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:300 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Sobota, 26 stycznia 2013 | dodano: 26.01.2013

data startu 26.01.2013 12:30
Dzisiaj ze strony kondycyjnej poszło to znacznie lepiej choć zimno było bardzo. Szczególnie ponieważ zmieniłem trasę i tylko krótki fragment pojechałem puszczą co okazało się dobrym posunięciem bo jest mocno zasypana i z trudem tam można było utrzymać równowagę. Niestety spore fragmenty nawet dość ważnych dróg są pokryte lodem i śniegiem co znacznie utrudniło powrót na zjazdach.




Kategoria 2013 Kross Level A6, 2013 wytrzymałość

Lipowiec przez Puszczę Dulowską

  d a n e w y j a z d u 79.00 km 30.00 km teren 04:22 h Pr.śr.:18.09 km/h Pr.max:47.50 km/h Temperatura:-3.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:300 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Sobota, 19 stycznia 2013 | dodano: 20.01.2013

data startu 19.01.2013 11:46
typ podłoża śnieg
Pewności nie miałem ile uda się dojechać bo jednak różne mogły się przydarzyć warunki na trasie i spodziewałem się, że mogę się nawet szybko wrócić. Okazało się jednak, że warunki są super. Dobrze utrzymane drogi są czyste a boczne śnieżne a to dość znośna kombinacja. Jak wjechałem do puszczy okazało się, że rozpoczęła się już zimowa wycinka drzew i droga jest dobrze ubita sprzętem, koleiny płytkie bo cała szerokość zjeżdżona, szerokie i gładkie. Jechało się więc rewelacyjnie w ciszy i spokoju zimowego lasu iglastego. Tylko króciutki fragment od Rudna do następnego rozjazdu, będący publiczną drogą na końcówce zjazdu okazał się być wyślizgany aż do lodu ale jakoś udało się tam zjechać z podpórką. Dalej była po prostu poezja. Do leśniczówki i dalej jest gładko, drogą się nie jedzie ale wręcz płynie, zieleń ciemnego igliwia żywo kontrastuje z jasnością białego śniegu. Poza puszczą też było przyjemnie. Mały ruch, ogólnie i tam i tu bliżej, aut jak na lekarstwo, praktycznie bez błota bo zima jest chwilowo zwycięska. Gps nie ładowałem i na ostatnią chwilę go podłączyłem więc wystarczył na start z domu i z karczmy na powrocie ale na niewielkim dystansie. Dzięki temu jednak wiem, że w karczmie spędziłem tylko nieco ponad dwadzieścia minut. Do domu dojechałem tuż przed zapadnięciem ciemności. Od Mnikowa na powrocie już słabo.



Kategoria 2013 Kross Level A6, 2013 wytrzymałość