Czerwiec, 2012
Dystans całkowity: | 1005.20 km (w terenie 50.00 km; 4.97%) |
Czas w ruchu: | 40:19 |
Średnia prędkość: | 23.65 km/h |
Maksymalna prędkość: | 72.40 km/h |
Suma podjazdów: | 3350 m |
Maks. tętno maksymalne: | 172 (96 %) |
Maks. tętno średnie: | 138 (77 %) |
Suma kalorii: | 3584 kcal |
Liczba aktywności: | 28 |
Średnio na aktywność: | 35.90 km i 1h 45m |
Więcej statystyk |
Skawina-Sułkowice-Sołtysi Dział-Góra Makowska-Maków
d a n e w y j a z d u
114.30 km
1.00 km teren
04:36 h
Pr.śr.:24.85 km/h
Pr.max:57.90 km/h
Temperatura:19.0
HR max:172 ( 96%)
HR avg:138 ( 77%)
Podjazdy:870 m
Kalorie: 3584 kcal
Rower:Merida 904
data startu 10.06.2012 11:43
tętno śr. 138 ud/min
tętno max 172 ud/min
w strefie 03:24:34
powyżej 01:01:26
kcal 3584
Jakoś w piątek umówiliśmy się wstępnie z Leszkiem, że się w niedzielę wspólnie wybierzemy. Leszek się pojawił więc pojechaliśmy na górki. Podjazdy jakoś poszły, Sołtysi nawet wyjechałem na przełożeniu tym samym co Leszek, natomiast na Makowską już było ciężej i wolałem skorzystać z całej kasety. W czwartek Lechu zaliczył Tarnów i łącznie jakieś 200km więc dzisiaj ja dawałem koło. Leszek trochę się też śpieszył więc z Makowa wróciliśmy się by przez przełęcz Sanguszki i ponownie przez Sułkowice nie bez przygód dotrzeć do Krakowa. Coś dzisiaj Skawina była dla nas pechowa. W tamtą stronę Leszek złapał gumę i w Skawinie ją zmienialiśmy ( w sumie guma chyba z szutru i kamieniu przed torem ) a ja w powrotnej drodze zerwałem tam linkę przerzutki tylnej. Przewiązaliśmy ją ale niestety wkrótce zaczęła się naciągać i został mi wyłącznie najcięższy bieg. Do domu jechałem trzymając linkę w ręce by naciągać ją na odpowiednie przełożenie. Poza tym za Suchą złapała nas burza i na ulicach stanęły potoki wody więc musieliśmy zrobić postój na stacji. Ogólnie zlało nas lżej jeszcze ze trzy razy. Wyjazd raczej udany, przecież mogło być gorzej. Strefy z polara: 121 151
Kategoria 2012 Merida 904, 2012 wytrzymałość, Leszek
Centrum sklep-tor-Tyniec
d a n e w y j a z d u
29.70 km
1.00 km teren
01:37 h
Pr.śr.:18.37 km/h
Pr.max:42.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 50 m
Kalorie: kcal
Rower:Tandem
data startu 09.06.2012 12:38
Po raz pierwszy pojechaliśmy tandemem z Justysią, która jak się okazuje po założeniu przewidzianego dla mnie siodełka na tył ma dobrą odległość do pedałów. Na początku trochę gubiła rytm ale potem jechała bez problemów. Zaliczyliśmy wymianę mostka i próby dopasowania nowego siodełka ale bez zdecydowania się przez Marzenę jakie Jej pasuje to się nie mogło udać. Jechałem sobie generalnie lekko. Jakoś tak jazda z Justysią była bez czegoś co by mnie popędzało.
Kategoria 2012 Tandem Univega, Justysia
Tor-ścieżka
d a n e w y j a z d u
16.00 km
1.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:37.40 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 40 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 08.06.2012 20:51
czas jazdy 00:56:00
Lekkie kręcenie wieczorną porą z Marzeną do toru i częścią ścieżki.
Kategoria 2012 Kross Level A6, Marzena
Łączany
d a n e w y j a z d u
58.70 km
0.00 km teren
02:51 h
Pr.śr.:20.60 km/h
Pr.max:51.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:100 m
Kalorie: kcal
Rower:Tandem
data startu 07.06.2012 23:05
czas jazdy 02:51:00
W słoneczną i wietrzną pogodę pojechaliśmy z Marzeną na stopień wodny Łączany. To chyba jest najdłuższa trasa przy, której sobie ufa tak więc to Ona ją zaproponowała. Przez Jeziorzany.
Kategoria 2012 Tandem Univega, Marzena
Tor-Tyniec-Centrum-Tyniec
d a n e w y j a z d u
35.90 km
1.00 km teren
01:21 h
Pr.śr.:26.59 km/h
Pr.max:46.80 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 40 m
Kalorie: kcal
Rower:Merida 904
data startu 06.06.2012 19:30
Kręcenie po okolicy, muszę się wreszcie solidnie wyspać.
Kategoria 2012 Merida 904
Dulowska obrzeża
d a n e w y j a z d u
36.60 km
34.00 km teren
01:44 h
Pr.śr.:21.12 km/h
Pr.max:60.20 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:250 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
Dulowska obrzeża
data startu 03.06.2012 16:47
pogoda deszcz
Tour de UEK wydał mi się trochę przykrótki, trasa po nim planowana nie doszła do skutku bo pojechałem autem z rodzinką i dopiero popołudniu mogłem wrócić na rower. Niby wyjechałem z zamiarem lekkiej jazdy ale nic z tego nie wyszło, zacząłem coraz bardziej popędzać a na dodatek na niebie pojawiły się i zgęstniały chmury deszczowe. Za dolinką Brzoskwinki zaczęło kapać a ponieważ uparłem się by choć wjechać w obrzeża Puszczy na powrocie nieźle już lało. Wyszła więc traska w tempo ale bardzo fajnie było, zupełnie jakby uzupełnienie przykrótkiego ścigania sprzed południa.
Kategoria 2012 Kross Level A6
VIII Tour de UEk - Kraków 2012
d a n e w y j a z d u
18.40 km
3.00 km teren
00:54 h
Pr.śr.:20.44 km/h
Pr.max:34.30 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
VIII Tour de UEk - Kraków 2012
data startu 03.06.2012 10:45
VIII Tour de UEk - Kraków 2012 Na starcie byłem w ostatniej chwili, podziękowania dla uprzejmej pani, która zechciała jednak przyjąć mój wpis. Ludzie w większości byli już ustawieni na starcie. Numerek przypiąłem gdy sędzia odczytywał nazwiska. Start poszedł mi znacznie lepiej niż 2 lata temu. Wtedy w ogóle nie wiedziałem co się dzieje i z miejsca wylądowałem gdzieś w dalszej części stawki a tu po starcie jakoś tak poszedłem pierwsze winkle, że zyskałem jeszcze kilka dodatkowych pozycji. Z tyłu wzięło mnie kilku mocniejszych, którym start nie poszedł, ja też jeszcze wziąłem może dwie osób no i chyba jechałem gdzieś +/- na nieco tylko lepszej pozycji niż finalna ale po jakichś 3-4 kółkach stwierdziłem, że wyraźnie mam ogonek a było z nim tak. Za mną jechał jakiś człowiek, potem jeszcze 2-3 a za nimi Zieloni w tym Versus. Wyraźnie mieli trudności z szybkim powyprzedzaniem tylu osób, które jednak wyraźniej wolniej od nich jechały. Jak tylko stwierdziłem, że puszczę kogoś by się na mnie nie woził z planem, że jak się zmęczy łatwiej wyprzedzę i utrzymam już pozycję z tyłu nastąpiły przesunięcia, ktoś poszedł trochę do przodu a Zieloni zdołali dojść mnie i ponieważ nie próbowałem nic się bronić wzięli mnie i jechali przodem, Na prostej widziałem, że coś uzgodnili no i zaraz był efekt bo podciągnęli do przodu. Wyraźnie też ich hamowałem na drzewach gdzie mi zwyczajnie nie szło. Nie objechałem tej trasy, rok temu nie jechałem a ogólnie niczego takiego nie mam okazji jeździć. Teraz na tych miejscach zacząłem mocno tracić i w pewnym momencie obaj byli przede mną. Ustaliłem sobie ich za mój punkt odniesienia by widzieć co jest grane. Ktoś tam w międzyczasie wyprzedził mnie na uszosowionym mtb ale zaraz zobaczyłem, że na ostrym skręcie na rogu budynku zaliczył upadek. Chwilę potem znowu mnie doszedł i wyprzedził ale wkrótce zaliczył gumę na tył co było symptomatyczne tego dnia już go na trasie nie widziałem. Zieloni byli tymczasem już dość daleko a ja nie miałem z tyłu chwilowo nikogo, z przodu tylko ich więc był czas by się skupić na tych krętych winkielkach. Zacząłem brać je szczerzej, składać się tam gdzie było nachylenie, więcej korzystać z trawy. Stopniowo się też przy tym rozgrzewałem i zacząłem odzyskiwać to co straciłem. Jechało mi się coraz lepiej i w sumie stopniowo odzyskiwałem to co straciłem głównie do Versusa ale do kolegi przed nim również. Versus się bronił zaciekle i obronił o 1-2sekundy. Nie zaliczyliśmy dubla ale to tylko dlatego, że najmocniejsi rzeczywiście pojechali w elicie. Z naszymi czasami okrążenia mieli byśmy co najmniej po 2-3. Tym razem wyścig bardzo mi się spodobał i odczucie to narastało po każdym kółku choć nie wiedziałem ile ich mam jechać i dopiero przed wjazdem na ostatnie się dowiedziałem, że już blisko. Filmik powstał dzięki Marzenie, która głównie mnie filmowała aż się zacząłem przy montowaniu wycinać bo w końcu bez przesady. Inny też są jest też solidny ślizg jaki zaliczył ktoś w pobliżu mety wkrótce po wjeździe na okrążenie. Po wyścigu krótki rozjazd. 16miejsce
Kategoria .Filmowe relacje, .Starty, wyścigi, rajdy, Marcin, Versus
Po okolicy
d a n e w y j a z d u
5.00 km
3.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:30.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 20 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 02.06.2012 17:54
czas jazdy 00:20:00
Po okolicy z Justysią.
Kategoria 2012 Kross Level A6, Justysia