Marzena
| Dystans całkowity: | 6177.19 km (w terenie 427.27 km; 6.92%) |
| Czas w ruchu: | 407:37 |
| Średnia prędkość: | 13.22 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 99.44 km/h |
| Suma podjazdów: | 14314 m |
| Maks. tętno maksymalne: | 195 (103 %) |
| Maks. tętno średnie: | 149 (80 %) |
| Suma kalorii: | 16476 kcal |
| Liczba aktywności: | 345 |
| Średnio na aktywność: | 18.17 km i 1h 24m |
| Więcej statystyk | |
Tor-ścieżka do Forum
d a n e w y j a z d u
29.50 km
0.00 km teren
01:24 h
Pr.śr.:21.07 km/h
Pr.max:52.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: 40 m
Kalorie: kcal
Rower:Tandem
data startu 01.04.2012 18:35
Długo się zastanawiała Marzena czy się wybrać, zresztą pogoda nie ułatwiała Jej tego wyboru. W końcu jednak się złamała i kiedy ja już nie miałem ochoty nigdzie się ruszać, praktycznie o zachodzie praktycznie odtrąbiła wsiadanego. Trzeba zawsze kobiety motywować do ruchu. Nie było wyjścia musiałem jechać tym bardziej, że weekend praca przyhamowała. Tandem i do dzieła. Jechałem tak sobie ale nie obijałem się.
Kategoria 2012 Tandem Univega, Marzena
Tyniec-Dębniki-Kostrze rege
d a n e w y j a z d u
21.60 km
2.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:41.50 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:120 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 26.03.2012 18:05
czas jazdy 01:21:00
Nie wiem co mnie tknęło, by jednak założyć, zimowe buty, polar pod windstoper. Pomimo tego zmarzłem, co byłoby gdybym wbił się w to co po ostatnim ociepleniu ? Ponad połowę trasy nic nie mówić co kilka sekund leciutko hamowałem by nie szczękać zębami. Jeden podjazd przed zbiornikiem zdołałem się lekko zagrzać. W sumie miało być lekko i było.
Kategoria 2012 Kross Level A6, Marzena
Rolowanie rodzinne
d a n e w y j a z d u
10.20 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:26.40 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 11.03.2012 15:03
Rolowanie rodzinne, mnóstwo zabawy z zakładaniem i zdejmowanie rowerów na bagażnik.
Kategoria Renusia, Marzena, Justysia, 2012 Kross Level A6
Tor - ścieżka rodzinnie
d a n e w y j a z d u
8.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:21.60 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 05.03.2012 21:29
Rodzinnie pierwszy raz z bagażnikiem a więc test użyteczności sprzętu.
Kategoria 2012 Kross Level A6, Justysia, Marzena, Renusia
Kryspinów-Piekary-Kraków
d a n e w y j a z d u
26.70 km
0.00 km teren
01:25 h
Pr.śr.:18.85 km/h
Pr.max:52.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Tandem
data startu 26.02.2012 14:40
Pogoda była w kratkę, odczekaliśmy aż ponownie wyskoczy słoneczna faza i zabraliśmy się z Marzeną na tandem. Wiało znacznie słabiej niż wczoraj, wiatr też był z różnych kierunków. Zajechaliśmy nad wciąż zamarznięty Kryspinów oraz nad Wisłę w Piekarach.
Kategoria Marzena, 2012 Tandem Univega
Łyżwy - Kryspinów
d a n e w y j a z d u
5.60 km
5.60 km teren
00:36 h
Pr.śr.:9.33 km/h
Pr.max:14.80 km/h
Temperatura:-5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
data startu 13.02.2012 15:55
Znowu łyżwy z Marzeną. Trzeci dzień pod rząd, niestety śnieg coraz twardszy i bardziej schodzony również na środku jazda więc była większym wysiłkiem. Poza tym dla mnie jakieś przesilenie bo trudniej mi było złapać równowagę.
Kategoria Marzena, z.Tripskating
Łyżwy
d a n e w y j a z d u
9.30 km
9.30 km teren
01:00 h
Pr.śr.:9.30 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:-7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
data startu 12.02.2012 12:16
czas jazdy 01:00:00
Znowu łyżwy, w sumie z punktu widzenia treningu to powinienem wykasować przebieg a wpisać całkowity czas, bo te przerwy, które zebrał gps to postoje z dyszeniem po utracie rytmu, których szczególnie wczoraj było dużo. Dzisiaj pierwszy raz uchwyciłem balans nieco lepiej i nawet przejazd przez nierówności wydał mi się znacznie łatwiejszy niż wczoraj choć faktem jest, że dzisiaj nie zapędziłem się na te zachodnie części gdzie jest znacznie mniej równo. W tej chwili podsumowanie weekendu to wczoraj 1h47' i dzisiaj 1h33' czyli ponad 3h to teraz żeby trening był specyficzny trzeba by wrzucić popołudniu stacjonarkę. Nie wiem czy się zdobędę.
Kategoria .Filmowe relacje, z.Tripskating, Marzena
Łyżwy
d a n e w y j a z d u
6.90 km
6.90 km teren
00:40 h
Pr.śr.:10.35 km/h
Pr.max:17.20 km/h
Temperatura:-10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Łyżwy
data startu 11.02.2012 14:00
Dzisiaj w gronie rodzinnym łyżwy, miałem nadzieję na lepsze prędkości ale lód pokryła warstwa śniegu mocno ograniczając prędkość i kryjąc nierówności. Wolę jednak rower nawet na śniegu ina lodzie.
Kategoria .Filmowe relacje, z.Tripskating, Marzena
Tor ścieżka
d a n e w y j a z d u
20.23 km
1.00 km teren
01:06 h
Pr.śr.:18.39 km/h
Pr.max:39.30 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 11.12.2011 14:23
Przy słonecznej pogodzie i lokalnych przymrozkach wybraliśmy się z Marzeną na przejażdżkę.
Z luźnych przemyśleń wkoło tematu:
- nie jeździłem dwa tygodnie an mtb bo tylko szosa no i nie jestem w stanie przyzwyczaić się do do nisko położonego siodełka, jeśli jeżdżę regularnie na tym rowerze wszystko jest ok ale niech się tylko pojawi przerwa to zaraz wychodzi, że koniecznie powinienem zmienić sztycę, trudno trzeba to zrobić ustawić optymalnie pojechać w teren na jakieś stromizny i sprawdzić optymalne ustawienie jakie faktycznie powinienem mieć, w końcu mięśnie mogą się przyzwyczaić ale kto wie czy nie męczę się na ustawieniu, które wyraźnie mnie osłabia,
- jechaliśmy wspólnie przy słońcu już dość nisko nad horyzontem a temp była minus 1st.C no i chwilami było mi ciepło ale przy równym rytmie już nie i nie ma siły żeby cokolwiek pomogło, zwyczajnie organizm musi na tym mrozie pracować inaczej jest źle, tym razem ubrałem zamiast cienkiej koszulki jako warstwę pośrednią cienki polar co powinno mnie zagotować ale nic z tego, w zasadzie było tak jakbym się ciepło ubrał i siedział na ławce, czyli na lekka jazdę z kimś trzeba ubrać się ekstra cieplej np. polar plus coś grubszego pod spodenki,
- chyba powinienem sobie zrobić przerwę pomiędzy sezonami coś rzędu min. dwóch tygodni bo nie czuję ale są następujące możliwość: nieszkodliwa - w środku zimy kondycja zawsze jest słabsza tak więc wszystko jest ok., nigdy w zimie nie jeździłem a już na pewno nie tak intensywnie - to też oznacza, że wszystko jest ok i wreszcie trzecia opcja jestem przetrenowany tylko objawy zimowe są inne, jaki nie byłby powód niskich przeciętnych i ogólnie ciągłego napięcia mięśni jak po ciężkich trasach to sprawdzę to tylko przez przerwę od zasadniczych obciążeń, czyli spacerki, krótkie wycieczki z kimś kogo tempo będzie mnie hamować i żadnych wyskoków,
- Marzena nie ma objawów zimowego osłabienia w zasadzie jeździ tak samo,
koniec przemyśleń.
Kategoria Marzena, 2011 Kross Level A6
Tor-Centrum-Błonia-Las Wolski-Kryspinów
d a n e w y j a z d u
34.10 km
6.00 km teren
02:06 h
Pr.śr.:16.24 km/h
Pr.max:61.20 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:180 m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A6
data startu 11.11.2011 10:28
W dniu dzisiejszym pojechaliśmy z Marzeną na Rajd ale się spóźniliśmy i potem goniliśmy ogon w zasadzie ze skutkiem no ale główną imprezę przegapiliśmy ponieważ był zimny wschodni wiatr i wszystkich szybo wykurzyło. Pod wiatr na wałach Marzena nie była w stanie jechać szybko a koła nie trzymała w rezultacie okropnie tam zmarzłem jadą niezmiernie lekko w tej pogodzie. Było mi lekko zimno wszędzie, w dłonie ostro zmarzłem a poczułem też chłód w stopy. Zagrzewałem się na krótko na podjazdach i potem jadąc z wiatrem wzdłuż Błoń i Rudawy. Na seria to trzeba było jechać tandemem, błąd strategiczny. Przejechaliśmy się wspólnie i to dobrze. Pod kopiec Piłsudskiego Marzena na stromiźnie pchała ale i tak wyprzedziła tam wszystkie podchodzące osoby.
Kategoria 2011 Kross Level A6, Marzena






























