jacekddd prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w kategorii

2011 Kross Level A6

Dystans całkowity:3165.98 km (w terenie 750.00 km; 23.69%)
Czas w ruchu:155:52
Średnia prędkość:19.65 km/h
Maksymalna prędkość:76.70 km/h
Suma podjazdów:13573 m
Liczba aktywności:87
Średnio na aktywność:36.39 km i 1h 54m
Więcej statystyk

Kryspinów-Morawica-Brzoskwinia-mtb

  d a n e w y j a z d u 39.30 km 20.00 km teren 02:01 h Pr.śr.:19.49 km/h Pr.max:53.20 km/h Temperatura:8.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:300 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Wtorek, 18 października 2011 | dodano: 18.10.2011

Dzisiaj znowu teren. Do Kryspinowa lasem i potem do Morawicy polami, łącznikiem asfaltowym i dalej po trasie maratonów. W końcu udało mi się nie bez dwóch zawrotek odnaleźć łącznik do Puszczy Dulowskiej. Tyle lat i dopiero teraz, lepiej późno niż wcale. Będę dalej zgłębiał ten temat.
Jadąc przez pola już w sumie przed wjazdem w las na szczycie wzniesienia zobaczyłem przy drodze chłopaka z rowerem. Cóż w tym dziwnego. Otóż jego zachowanie wskazywało na jakiś rodzaj przypadłości psychicznej. Kręcił głową w sposób nieskoordynowany i miał wyraźne trudności z wymową. Rozmawiał z kimś przez urządzenie, które wyglądało na radio. Rower leżał oparty o porośniętą trawą miedzę na brzegu drogi gdzie przysiadł. Z odległości kilkunastu metrów usłyszałem jak chłopak mówi do urządzonka jękliwym głosem:
- Poooczej bo tu jakiś kuooolaż mnie jedzie ..-
Wówczas w odpowiedzi z głośnika odezwał się głośno i wyraźnie głos kobiety, mówiła powoli oddzielając słowa:
- To - weź - się - go - zapytaj - gdzie - jesteś ?
Głos był młody wyraźny ale tak powolny, że przy "go" mijałem rękę z urządzeniem a zaraz po "jesteś" wyjechałem już z zasięgu głosu. Nie wyglądało na to żeby siedzący w polu wykazywał jakieś specjalne zainteresowanie kontaktem ze mną raczej byłem "dziwadłem poubieranym na rower" w środku pól.
Pojechałem dalej.
No ale jak to bywa zaczynam myśleć, bo moim celem był tylko łącznik do Dulowskiej. Po osiągnięciu celu chciałem możliwie długo unikać asfaltu ale na jakieś fanaberie było już za późno. Wyglądało więc na to, że wrócę tą samą drogą i obiecałem sobie zagadnąć człowieka. Na wzniesieniu lekki ale zimny wiatr przejmująco chłodził, zbliżał się zachód słońca a moja wyobraźnia podpowiadała, że może to jakiś członek wycieczki dla niepełnosprawnych, zgubił się, pokieruję go choć na najbliższy przystanek autobusowy do wsi i ktoś go odbierze. Jadę. Wracam. Patrzę - z daleka widać jest dokładnie tam gdzie był. Zbliżam się. Rozmawia nadal z ty samym głosem. Zagaduję delikatnie, czy pomóc jakoś, czy się nie zgubił, zna drogę, mieszka tu gdzieś? Chłopak wstaje, zbliża się do mnie i po kilku sekundach obserwacji okazuje się, że, jest pijany, więcej już chyba pić nie może, jechać też nie, tak więc siedzi by ochłonąć a mieszka niedaleko wśród domostw widocznych opodal gołym okiem.
Strasznie jest przyjazny, dziarski, wylewny. Dobra ok. pomoc nie jest potrzebna. Widzę, że na upartego pewnie za chwilę da radę wsiąść na ten rower.
No cóż wygląda na to, że moje wyobrażenia na temat co jest normalne a co nie po raz kolejny legły w gruzach. Trochę alkoholu i już mamy kogoś kogo spokojnie pomyliłbym z upośledzonym psychicznie bo zupełnie jest w słowie i czynie nieskoordynowany i wykazuje wszelkie cechy po temu. Tymczasem był to nawet ponad normę porządny lokalny obywatel. Owszem upił się ale wszyscy piją (w tej okolicy) ale nie wrócił do domu robić tam zamieszanie tylko usiadł by wytrzeźwieć w polu, a że tęskno w pijanym widzie mu było to zadzwonił do żony by ją po swojemu uspokoić rozmową. Dzieci i żona w domu wódka na zewnątrz. Trafiłem więc na jednego z bardziej kulturalnych tubylców a zastraszający przejaw dla mnie pewnej lokalnej normy społecznej okazał się być ponadprzeciętnym przejawem dojrzałości.


Kategoria 2011 Kross Level A6

Las Wolski - Morawica - off road

  d a n e w y j a z d u 35.40 km 28.00 km teren 02:30 h Pr.śr.:14.16 km/h Pr.max:57.00 km/h Temperatura:7.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:250 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Niedziela, 16 października 2011 | dodano: 16.10.2011

Najpierw zaproponowałem na forach Kr. jak wczoraj filmowanie a kiedy nic z tego nie wyszło pojechaliśmy z Gienkiem powłóczyć się po terenie. Trochę skrajem lasu Wolskiego, pod Cholerzyn i Morawicę. Generalnie lekko nie licząc kilku sprintów z mojej strony.


Kategoria 2011 Kross Level A6, Gienek

Las Wolski i okolica

  d a n e w y j a z d u 12.30 km 10.00 km teren 00:53 h Pr.śr.:13.92 km/h Pr.max:34.80 km/h Temperatura:7.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:180 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Sobota, 15 października 2011 | dodano: 15.10.2011

Do Lasu Wolskiego i po okolicy w celu filmowania. Jedna bluzka spodnia i bluza jesienna na wierzch i okazało się, że momentami jest za ciepło. Pomyśleć, że w lecie jeździłem w tym przy 20st C. To było szaleństwo, filmy się zrzucają na neta zobaczymy co z tego wyjdzie. Po "Otwartych .." męczyłem materiał przez kilka dni, ciągle coś nie chciało grać jak trzeba i tym razem zmieniłem taktykę. Tnę i dopiero wrzucam zobaczymy czy to się sprawdzi.

&feature=channel_video_title


Kategoria 2011 Kross Level A6, .Filmowe relacje

Kryspinów-Las Wolski

  d a n e w y j a z d u 18.40 km 12.00 km teren 01:10 h Pr.śr.:15.77 km/h Pr.max:36.80 km/h Temperatura:6.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:100 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Piątek, 14 października 2011 | dodano: 14.10.2011

Kolarka stoi na gumie, nie chce mi się za to wziąć przez pogodę głównie i może dobrze bo przejechałem się głównie w terenie dzisiaj i bardzo fajnie było. Właśnie takich interwałów potrzebowałem, hopki i podjazdy, nierówny teren. Ostatnio była prawie tylko szosa.


Kategoria 2011 Kross Level A6

Rege

  d a n e w y j a z d u 6.50 km 4.00 km teren h Pr.śr.: km/h Pr.max:34.40 km/h Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Wtorek, 4 października 2011 | dodano: 04.10.2011

data startu 04.10.2011 17:00
Po okolicy z Justysią. Jest tam koło boiska taka fajna skarpa ... kiedy Justysia poszła na huśtawki rzeźbiłem ją chyba kwadrans.


Kategoria Justysia, 2011 Kross Level A6

Kryspinów-Mników-Rudno-Powrót

  d a n e w y j a z d u 47.50 km 5.00 km teren 02:40 h Pr.śr.:17.81 km/h Pr.max:40.50 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Sobota, 1 października 2011 | dodano: 01.10.2011

W dniu dzisiejszym Marzena zaproponowała kierunek na Rudno. Był piękny słoneczny dzień, ale niestety dość silny wiatr zachodni o prędkości na otwartej przestrzeni dochodzącej do 25km/h. W efekcie na płaskich odcinkach np. za Kryspinowem jechaliśmy zaledwie od 16-17km/h i zacząłem się obawiać czy czasu przeznaczonego na jazdę nam wystarczy. Potem w Puszczy las dał pewną ochronę i kiedy Marzena zaczęła sugerować, że powinniśmy się wrócić bo nie zmieścimy się w czasie jak nabrałem wiary w sens przedsięwzięcia. Pod górki Marzena pruła ile mogła zwłaszcza pod te krótkie. Na dłuższych kondycja hamowała Jej tempo. Ja jestem już wyjechany po tym tygodniu i doganiała mnie na stromiznach. Pod Rudnem próbowałem się z podjazdem pod zamek i okazało się, że prawie cały udało mi się podjechać. Dopiero jakiś kamień wystający z lewej części ścieżki na kilka metrów przed końcem podjazdu wytrącił mnie z równowagi. Powrót zaliczyliśmy w ekspresowym tempie. Na płaskich fragmentach jechaliśmy 31km/h doganiając nawet jakiegoś starszego pana na kolarce w Cholerzynie. Potem na podjeździe na Bielanach Marzena wypatrzyła kolejny cel, jakąś kobietę na rowerze i znowu dała pod górkę. W skrócie na podjazdach przyciskała zaskakująco. Dojazd 1h33min, powrót ok. 1h 7min.


Kategoria 2011 Kross Level A6, Marzena

Tyniec-Kostrze-Tor kajakowy

  d a n e w y j a z d u 21.30 km 1.00 km teren 01:10 h Pr.śr.:18.26 km/h Pr.max:38.60 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: 80 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Niedziela, 18 września 2011 | dodano: 18.09.2011

data startu 18.09.2011 13:00
Wybraliśmy się z Marzeną, która na płaskich fragmentach dość się przykładała. Miałem opcję by coś dodać do już znanej trasy bo okolice Tyńca mają spory potencjał ale Marzena była niechętna ze względu na kolejną imprezę o 15:30, która tradycyjnie już jak się okazało była w innym tygodniu. Pogoda piękna za ciepło się ubrałem.


Kategoria 2011 Kross Level A6, Marzena

Tor-Tyniec-Lasy tynieckie - ścieżka - kopiec Kościuszki - Las Wolski

  d a n e w y j a z d u 28.10 km 10.00 km teren 02:03 h Pr.śr.:13.71 km/h Pr.max:58.60 km/h Temperatura:18.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:200 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Sobota, 17 września 2011 | dodano: 17.09.2011

data startu 17.09.2011 17:00
Pojechaliśmy z Marzeną, Gienkiem i Mateuszem najpierw na tor do Tyńca potem po trasie jak kiedyś z dziećmi w lasy Tynieckie, na drugą stronę autostrady, na ścieżkę no i tutaj Marzena stwierdziła, że wraca. Mateusz przyłączył się do niej a my z Gienkiem pojechaliśmy do nowego mostu dalej pod Kopiec Kościuszki szlakiem kopców, single track, zjazd terenem pod Dębinę. Gienek trochę prowadził ale głównie moim zdaniem na skutek tego, że nie trzyma równego rytmu tylko kręci ponad swoje możliwości a potem musi stanąć by odpocząć. Próbowałem go namówić do równego rytmu ale siła przyzwyczajenia jest duża.


Kategoria 2011 Kross Level A6, Gienek, Marzena, Mateusz

Otwarte treningi "Polska na rowery" Kraków

  d a n e w y j a z d u 46.00 km 16.00 km teren 02:12 h Pr.śr.:20.91 km/h Pr.max:44.90 km/h Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:300 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Wtorek, 6 września 2011 | dodano: 06.09.2011

data startu 06.09.2011 17:20
Spotkanie na rogu Błoń. Znowu objechaliśmy Lasek Wolski. Następne spotkanie i objazd 17:45 bo coraz szybciej ciemno się robi.



Kategoria 2011 Kross Level A6, .Filmowe relacje

Otwarte treningi "Polska na rowery" Kraków

  d a n e w y j a z d u 42.50 km 15.00 km teren 02:02 h Pr.śr.:20.90 km/h Pr.max:45.30 km/h Temperatura:19.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy:300 m Kalorie: kcal Rower:Kross Level A6
Wtorek, 30 sierpnia 2011 | dodano: 31.08.2011

data startu 30.08.2011 17:45
W dniu dzisiejszym ponownie z narożnika Błoń wystartował trening prowadzony przez Bartosza Janowskiego. Na gorąco po niedzielnym maratonie w Krakowie omawiano ciekawsze przygody na trasie. Dobrze jest kiedy prowadzący trening ma autorytet. Zwycięstwo na koronnym dystansie w tą niedzielę w Krakowie prowadzącego stanowi dobrą reklamę. Celem ponownie był Las Wolski. Jest blisko i zapewnia konieczne warunki terenowe.


Kategoria 2011 Kross Level A6, .Filmowe relacje